Tonący brzytwy ---itd więc z nadzieją rycerze Nieświętego Antoniego nasłuchują odgłosów akcji marketingowej zapowiadanej ksiąźki niemieckiego tzw 'dziennikarza śledczego", który wywąchał, iż niemiecki wywiad sklasyfikował katastrofę smoleńską - w jakiejs tam notatce - jako 'zamach".
No i nasuwa się wspomnienie starego kawału - może co młodszym juz nieznanego a przez starszych zapomnianego - o wodzu indian i prognozie zimowej pogody.
W amerykańskim rezerwacie Indian ich lokalny Wódz , pytany o prognoże surowości nadciągającej zimy - odpowiedział na wszelki wypadek - ostrozny był to człek - że zima bedzie ciężka.
Ale - należąc do lokalnej elity, w czasie najbliższego spotkania z znajomym dyrektorem lokalnego Instytutu Meteo - zapytał dla spokoju sumienia o jego - i instytutu - opinię.
Dyrektor odpowiedział bez wahania - zima bedzie bardzo ostra!
Wódz odtchnął, ale zapytał z ciekawością - światły człowiek - jakimi metodami instytut taki wynik otrzymał?
Niech Pan, Wodzu, wyjrzy przez okno. INDIANIE CHRUST NOSZĄ! - -odrzekł z przekonaniem dyrektor.
Więc tak sobie pomyślałem, że pewnie ten niemiecki wywiad sporządził notatkę po jakims ekscesie (typu "konferencja") tego niesławnego ZP?